Udział w zyskach jest podstawowym prawem, a uczestnictwo w stratach zasadniczym obowiązkiem wspólników spółki komandytowej. Kodeks spółek handlowych wyraźnie dopuszcza możliwość zwolnienia wspólnika od udziału w stratach. Ale czy możliwe jest wypłata rocznego zysku wyłącznie jednemu wspólnikowi?
Dopuszczalność
Poszczególne przepisy KSH nie dają jednoznacznych podstaw do dopuszczenia albo ograniczenia takiej możliwości. Art. 51 § 2 i 3 KSH określa jedynie generalną zasadę równego udziału w zyskach i stratach, a także pozwala wyłączyć wspólnika od udziału w stratach. Pomimo różnych zdań w doktrynie, naszym zdaniem wypłata zysku rocznego tylko jednemu wspólnikowi jest jak najbardziej możliwa.
Przykład: Spółka komandytowa osiągnęła w danym roku zysk w wysokości 100 tys. złotych. W skład spółki wchodzi 2 wspólników, a każdy z nich zgodnie z umową spółki ma 50% udziału w zysku i taki sam udział w stratach. Jeden ze wspólników chce wypłacić przysługującą mu część zysku tj. 50 tys. złotych, a drugi z nich chce, aby jego część pozostała w spółce.
Przesłanki dopuszczalności
Za dopuszczeniem takiej opcji przemawia przede wszystkim art. 37 KSH, który pozwala uregulować kwestie udziału w zyskach odmiennie niż uczyniono to w kodeksie. Ponadto natura spółki komandytowej, która ma zarobkowy charakter, a jej celem jest prowadzenie działalności gospodarczej nie staje w opozycji do możliwości pozostawienia w spółce zysku przypadającego danemu wspólnikowi za dany rok. Należy bowiem zaznaczyć, że trwałe pozbawienie wspólnika prawa do zysku jest niedopuszczalne. Jednakże pozostawienie zysku należnego wspólnikowi w spółce nie jest trwałym pozbawieniem go tego prawa. Wspólnik nie traci bowiem prawa domagania się wypłaty tego zysku w późniejszym czasie. Jeżeli towarzyszy temu zgoda wspólnika, którego to dotyczy, to tym bardziej należy uznać taką sytuację za dopuszczalną.
Masz pytania dotyczące spółki komandytowej? Sprawdź najnowsze wydanie książki “Komandytowa”, a w niej wszystko, co musisz wiedzieć o spółce komandytowej jako podatniku CIT.
Paweł Butkiewicz