Artykuł został przygotowany w oparciu o stan prawny obowiązujący do dnia 31 grudnia 2020 r. Od dnia 1 stycznia bądź od 1 maja 2021 r. spółki komandytowe stały się podatnikami CIT, co powoduje, że informacje zawarte w niniejszym artykule przestały być aktualne. Jednakże niniejszy artykuł może okazać się pomocny do spraw i postępowań dotyczących okresu sprzed 1 stycznia 2021 roku, ponieważ do dochodów osiągniętych przez spółkę komandytową przed uzyskaniem przez nią statusu podatnika CIT stosuje się regulacje zawarte w ustawach o PIT i CIT w brzmieniu obowiązującym przed dniem, w którym spółka komandytowa stała się podatnikiem podatku CIT. Aktualne informacje dotyczące opodatkowania spółki komandytowej znajdziesz w artykułach CIT dla komandytowych – jaki jest ostateczny kształt ustawy? oraz CIT w spółce komandytowej – na co zwrócić uwagę?. |
Jedną z podstawowych zalet spółek osobowych (np. jawnych, komandytowych) jest jednokrotne opodatkowanie podatkiem dochodowym. Z tego względu spółki osobowe są korzystniejsze podatkowo od spółek z o.o. czy akcyjnych, w których dochód podlega najpierw opodatkowaniu CIT, a następnie, w przypadku wypłaty dywidendy wspólnikom będącym osobami fizycznymi, obciążany jest jeszcze PIT.
Minusem spółek osobowych jest jednak ryzyko osobistej odpowiedzialności wspólników za zobowiązania spółki (np. w razie niewypłacalności spółki jawnej jej wierzyciele mogą zażądać by wspólnik spłacił zobowiązania spółki ze swojego majątku). Spółka komandytowa daje możliwość zabezpieczenia się przed takim ryzykiem. W spółce komandytowej wyróżniamy bowiem dwa typy wspólników – komplementariuszy ponoszących nieograniczoną odpowiedzialność za zobowiązania spółki oraz komandytariuszy, których odpowiedzialność jest ograniczona do tzw. sumy komandytowej określonej w umowie spółki (np. 500 lub 1000 zł – przepisy prawa nie wskazują minimalnej kwoty sumy komandytowej). Nie ma przeszkód by wspólnikiem ponoszącym nieograniczoną odpowiedzialność uczynić spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, w której będzie Pan wspólnikiem.
Przy takiej konstrukcji, zakładając, że wspólnikami w spółce komandytowej będzie Pan i spółka z o.o., której jest Pan udziałowcem, ryzyko osobistej odpowiedzialności za zobowiązania spółki będzie ograniczone do ściśle określonej kwoty. Warto również zaznaczyć, że w pełni dopuszczalna będzie sytuacja, w której 99% zysków generowanych przez spółkę komandytową będzie trafiać do Pana - komandytariusza a tylko 1 % do spółki z o.o. – komplementariusza.
W ten sposób można z jednej strony korzystać z jednokrotnego opodatkowania zysków wypracowywanych przez spółkę a z drugiej strony ograniczyć ryzyko odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Z tych właśnie względów struktura, o którą Pan pyta jest tak korzystna i coraz bardziej popularna.